Polityk PiS broni Kurskiego. "Szkodliwa inicjatywa"

Dodano:
Jacek Kurski, były prezes TVP Źródło: PAP / Piotr Polak
Europoseł Waldemar Buda poinformował, że politycy PiS rozpoczęli zbiórkę podpisów ws. wyrzucenia Jacka Kurskiego z partii. Inicjatywę krytykuje inny eurodeputowany, Tobiasz Bocheński.

Jacek Kurski umieścił w poniedziałek na platformie X kilka obszernych wpisów, w których m.in. zarzucił Mateuszowi Morawieckiemu nielojalność wobec partii i jej kierownictwa oraz realizowanie własnych ambicji politycznych. Sprawa wywołała prawdziwą burzę w Prawie i Sprawiedliwości.

Politycy PiS chcą wyrzucenia Kurskiego. Były prezes TVP odpowiada

Okazuje się, że działania ws. ostatniej aktywności Jacka Kurskiego podjęli politycy PiS. O sprawie poinformował w mediach społecznościowych europoseł PiS Waldemar Buda.

"W związku z obrzydliwymi insynuacjami rozpoczęła się inicjatywa posłów, niezależnie od frakcji i różnic zdań w innych sprawach, zbierająca podpisy pod wnioskiem o usunięcie Jacka Kurskiego z Prawa i Sprawiedliwości" – napisał w czwartek polityk na portalu X.

Na jego wpis szybko zareagował sam zainteresowany. "Waldek, najpierw opłać składki a potem bierz się za wyrzucanie z Prawa i Sprawiedliwości" – napisał były prezes TVP.

Bocheński: Mają zaniechać kłótni

Do sprawy odniósł się w piątek na antenie Radia Zet europoseł PiS Tobiasz Bocheński. Polityk stwierdził, że Jacek Kurski nie powinien odejść z polityki. Zaznaczył również, że nie podpisze się pod wnioskiem o wyrzucenie byłego prezesa TVP z PiS. Zdaniem Bocheńskiego to "szkodliwa i niepotrzebna inicjatywa".

– Wszystko, co się dzieje w mediach, jeśli chodzi o aktywność niektórych polityków PiS przyprawia o smutek – stwierdził deputowany do PE. – Może dobrze byłoby, żeby wszyscy panowie spotkali się w Zakopanem i porozmawiali. Jesteśmy członkami tej samej partii, są odpowiednie gremia, w których można się spotkać i porozmawiać. Nie ma potrzeby pisania sobie na X, Facebooku itd. – zaznaczył.

Jak podkreślił Bocheński, "atakowanie, kłócenie się, spory są normalną częścią polityki, ale są odpowiednie spotkania, numery telefonów do załatwiania tego rodzaju spraw".

– Przyłączam się i potwierdzam, że decyzją kierownictwa PiS wszyscy posłowie, politycy, osoby, które nie są funkcyjnymi posłami i senatorami mają zaniechać tego rodzaju kłótni, bo niczego dobrego nie wnoszą – zaznaczył.

Źródło: Radio Zet / X, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...